Dobiegł końca obóz sportowy TAEKWON-DO nad Bałtykiem. A oto krótka relacja opisująca jak obóz wyglądał od strony uczestników.
“Nasza przygoda rozpoczęła się 27 lipca.
Całonocna podroż pociągiem do Kołobrzegu, a następnie autokarem do Dźwirzyna. Obładowani bagażami wprowadziliśmy się do domków i poznaliśmy innych uczestników obozu.
Na początku przywitaliśmy morze a wieczorem odbył się pierwszy trening. W pierwszym tygodniu obozu pogoda nie pozwalała na “plażing”, za to sprzyjała treningom i integracji grupy. Rodzinna atmosfera sprawiała, ze czuliśmy się tam bardzo dobrze.
Zgodnie z grafikiem dzień rozpoczynał się o 7.20. Pomiędzy posiłkami był czas na odpoczynek, plażowanie, czas wolny i przede wszystkim czas na treningi. Codziennie odkrywaliśmy nowe tajniki taekwon-do-do, rywalizowaliśmy w rożnych zawodach z nagrodami.
W drugim tygodniu pogoda dopisała i plażowaniu nie było końca, a do tego ogniska z tańcem zbójów i kiełbaskami. Przygotowywaliśmy się do egzaminów, a w wolnym czasie graliśmy w rożne gry na świeżym powietrzu.
Ostatniego dnia obozu, w sobotę odbyły się egzaminy na rożne stopnie. Wszyscy zdali! Ostatni “plażing”, pożegnanie z morzem i wszyscy spakowani wyjechaliśmy z Dźwirzyna na nocny pociąg powrotny.
Pożegnania ze łzami w oczach świadczyły o tym, jak bardzo się zżyliśmy ze sobą przez te dwa tygodnie. Wspaniali uczestnicy i niesamowita kadra, serdecznie wszystkim dziękujemy i już tęsknimy. Było super! “
Julia, Nadia i Lena Niedziółka